Tak to ostatnio bywa, że nie lubię pochłaniać całej serii naraz. Wolę robić sobie przerywniki w postaci innych powieści. Co do częstotliwości pojawiania się postów, to na pewno nie będzie pojawiać się ich po dziesięć w miesiącu. Po prostu nie jestem w stanie tego zrobić, tyle. Nim dam się porwać mojej tendencji do tworzenia przydługich wstępów, przejdźmy lepiej do meritum. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią o Wampirze Lestatcie Anne Rice.
Tytuł: Wampir Lestat
Tytuł oryginału: The vampire Lestat
Autor: Anne Rice
Tłumaczenie: Tomasz Olszewski
Wydawca: Rebis
Rok: 2007
Liczba stron: 648
Moja ocena: 10/10
Wampir Louis usunął się w cień. Nadszedł czas, aby Lestat zaczął snuć opowieść o swej ponurej egzystencji. Nie będę streszczać tu całej historii księcia ciemności, ale cóż... Był efekt wow i naprawdę nie spodziewałam się dostać aż tak bardzo rozbudowanej i ciekawej historii.
Cóż, wiedziałam, że dostanę wiele, bo to w końcu Anne Rice, ale i tak całość przerosła moje oczekiwania. Czytało mi się zdecydowanie szybciej i łatwiej niż Wywiad z wampirem. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia się do stylu autorki i jej specyficznego, bogatego języka. Chyba wreszcie zrozumiałam, kto tak naprawdę jest gwiazdą Wampirzych Kronik i bynajmniej nie jest nią Louis...
Wszystkie postaci i wydarzenia w świecie wykreowanym przez Anne Rice są tak złożone i skomplikowane a zarazem tak oryginalne, że czasami miałam wątpliwości, że autorka była w stanie coś takiego wymyślić. Cóż, nie od dziś też wiadomo, że wyobraźnia ludzka nie ma granic.
Historia Lestata sięga osiemnastego wieku, więc od razu rzucają się w oczy pewne nieścisłości, by nie rzecz przekłamania w związku z tomem poprzednim. Nasuwa się mi następujące pytanie: Czy to Louis zbytnio demonizował Lestata? Czy może jego stwórca w swojej historii uczynił z siebie istotę niemal... ludzką? Obecnie nie jestem w stanie rozstrzygnąć gnębiących mnie kwestii.
Jednakże czeka mnie lektura pozostałych tomów i może dowiem się czegoś jeszcze. Co więcej: jestem głodna opowieści Anne Rice. Ciągle i ciągle czuję niedosyt, a przecież Wampir Lestat do cieniutkich książek nie należy.
Drugi tom zdecydowanie rozbudowuje świat stworzony przez Anne Rice i rzuca nań nowe światło. Co więcej mogę napisać? Wkroczcie do mrocznego świata wampirów i sami odkryjcie jego wszystkie tajemnice! Polecam z całego serca.
Trzymajcie się ciepło, odżywiajcie się zdrowo i dużo czytajcie. Do napisania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz