CZYTELNICZE PODSUMOWANIE CZERWCA

     Pierwsza połowa tego roku mięła mi błyskawicznie. Jeśli spojrzeć na ogólną liczbę książek pochłoniętych książek, nie wygląda to najgorzej. Zapraszam na podsumowanie czerwca. 

 

PRZECZYTANE W CZERWCU

 

1. Żółtko Mary H. K. Choi

 

 

2. To, co chcemy zostawić za sobą Lucy Score

 

 

3. Pierwsza faza zaćmienia Agata Polte

 

 

4. Cesarstwo potępionych Jay Kristoff

 

 

5. Wyzwanie Harey Laroux

 

 

6. Berdo Remigiusz Mróz

 

 

7. Tamtego lata Laura Savages

 

 

8. The science of affection Julia Popiel

 

 

9. Twisted Kingdom Rina Kent

 

 

10. Uwięziona Sylwia Kruk

 

 

    Długo czekałam na nową powieść Mary H. K. Choi. Zajrzałam do opisu z tyłu, ale nie byłam do końca przygotowana na to, co się z Żółtku dzieje. Temat nowotworów to zawsze był dla mnie swego rodzaju trigger w książkach. Autorka nie skupia się tutaj na chorobie, ale na pięknej i miejscami trudnej relacji pomiędzy dwoma siostrami. W tle mamy również opis relacji June i Jayne z ich rodzicami - głównie z matką. Czytanie o typowej koreańskiej matce zawsze sprawia, że zgrzytam zębami. Finał jest bardzo kojący. Świetna książka.

 

    Zakończyłam przygodę z serią Knockemout Lucy Score. Pewnie nie sięgnęłabym po ten trzeci tom tak szybko, ale na Legimi wleciał audiobook, więc włączyłam. Jak już zaczęłam, ciężko było mi się oderwać. Sloane i Lucian to moja ulubiona para z tej serii. Nie tylko dlatego, że Sloan jest nieustraszoną bibliotekarką a Lucian jest, cóż, Lucianem. W końcu dostajemy finał wątku kryminalnego, wszyscy bohaterowie mimo chwil napięć dostają swoje "długo i szczęśliwie". Nadal drażni mnie nadmierne wścibianie nosa wszystkich z miasteczka w życia wszystkich. Cóż, taki urok małomiasteczkowych romansów. Miło spędziłam czas przy słuchaniu tej książki. 

 

    Udało mi się również skończyć Pierwszą fazę zaćmienia Agaty Polte. Piszę udało mi się, bo w pewnym momencie zaczęłam ją czytać i kompletnie o tym fakcie zapomniałam. Trochę wspierałam się audiobookiem, ale książki z wydawnictwa Nowe Strony czyta Monika Wrońska (przynajmniej te kilka, po które sięgnęłam) i jej sposób czytania i barwa głosu nie do końca mi leżą. Sama historia wciąga już od pierwszych stron. Od kiedy przeczytałam Gołębia i węża bardzo lubię sprawdzać książki, w których występują czarownice i wampiry. Mimo, że jest to głównie romantasy, fabuła jest również zajmująca co relacja Aislinn i Renana. Być może za szybko przechodzą od enemies do lovers, ale jest to wytłumaczone. 

 

    Przeczytałam również książkę tego roku. Dziękuję. Dobranoc. Tak, mówię o Cesarstwie Potępionych.

 

    Właściwie w dwa wieczory pochłonęłam wstęp do nowej serii Harley Laroux. I ta nowelka jest tym, czym miała być. Zobaczę, jaką opinię będę miała po lekturze pierwszego tomu. Na razie jestem zaintrygowana.

 

    Zawsze dobrze "zobaczyć się" z Wiktorem Forstem. Tym razem oddalamy się nieco od Tatr i wycieczka w Bieszczady była orzeźwiająca. Czekam, co tam dalej czeka naszego komisarza. 

 

    Książka Laury Savages dość długo na mnie czekała i żałuję, że nie poczekałam jeszcze chwilę, żeby mieć już pod ręką drugą część. Mogłabym od razu łyknąć całą historię, A jestem ciekawa kontynuacji, bo to zakończenie... Trochę bolało.

 

     Zakończyłam dylogię Julii Popiel. Od pierwszej części nie mogłam się oderwać, a druga jest moim zdaniem trochę za długa. Akcja z pendrivem rozwiązuje się za szybko. Potem następuje za długie rozwinięcie aż przechodzimy do wydarzeń, których można by się spodziewać i tu też za szybko i za prosto wszystko zostaje rozwiązaniem. Reida nie spotykają żadne konsekwencje i okazuje się, że ma wręcz nieograniczone wpływy i środki na realizację swoich celów. Nie jest tragicznie. Widzę podobieństwa do Piekła Gabriela, ale Sylvain Reynard zrobił/a to po prostu lepiej. 

 

    Twisted Kingdom to niejakie zwieńczenie historii Elsy i Aidena, ale to nie koniec tej serii. Myślę, że to może być do tej pory najlepszy tom serii. Być może dlatego, że dużo kwestii zostało wyjaśnionych a bohaterowie przestali zachowywać się tak nielogicznie. Z ciekawości będę słuchać dalej.

 

   Last, but not least, Uwięziona Sylwii Kruk. To miał być dark romans ale nie spodziewałam się czegoś takiego. Serio, autorka totalnie mnie zaskoczyła. Nie wiedzieć czemu założyłam, że Dragon jest capo, ale akcja dzieje się w Polsce, co też jest odświeżające. Wciągnęłam całą książkę w przeciągu doby. Totalnie nie mogłam się oderwać i czekam na kontynuację.   

 

LICZBA PRZECZYTANYCH STRON: 4815

 

BOOK HAUL

 

1. Obsidio Jay Kristoff, Amie Kaufman

2. Shaman king 15 Hiryouki Takei

3. Ruiny Małgorzata i Michał Kuźmińscy

4. Kuszenie Katarzyna Berenika Miszczuk

5. Siedem lat wstecz Ashley Poston

6. Dwór srebrnych płomieni Sarah J. Maas

7. Łaska i chwała Jennifer L. Armentrout

8. Wyśnij mnie Tahereh Mafi 

9. Ruthless Vows Rebecca Ross

10. Upadek i gniew Jennifer L. Armentrout

11. Bądź ze mną Jennifer L. Armentrout

12. Anna O. Matthew Blake

13. Tron upadłych Kerri Maniscalco