piątek, 30 września 2016

CZYTELNICZE PODSUMOWANIE WRZEŚNIA + BOOK HAUL + TBR

     Walczyłam z całych sił, aby w tym miesiącu dobić chociaż do średniej liczny pięciu przeczytanych książek. I udało się! Lektury, jakimi uraczyłam się tym razem były bardzo różnorodne i wręcz cudowne (w większości). Uraczyłam się właśnie godną muzyką (album Sainthood Tegan and Sara), a was zapraszam na małe podsumowanie września!

     Przeczytane we wrześniu (wszystkie opisy pochodzą z lubimyczytac.pl):

1. Lawendowy pokój Nina George
      W swojej księgarni – o wiele mówiącej nazwie "Apteka Literacka" – Jean Perdu sprzedaje książki tak jak farmaceuta medykamenty. Umiejętnie rozpoznaje, co ktoś nosi w sercu, i proponuje odpowiednią fabułę na konkretny problem. Nie potrafi jednak uleczyć własnego cierpienia, które zaczęło się pewnej nocy wiele lat temu, kiedy odeszła od niego ukochana kobieta.
      Wszystko się zmienia, gdy Jean w końcu otwiera pozostawiony przez nią list. Wcześniej nie miał odwagi go przeczytać…











2. Droga Cienia Brent Weeks

     Dla Durzo Blinta zabijanie to sztuka, a w tym mieście on jest największym artystą. Dla Merkuriusza przetrwanie nie jest rzeczą pewną. Nie ma żadnej gwarancji przeżycia. Jako szczur z ulicy wychował się w slumsach i nauczył się szybko oceniać ludzi. I podejmować ryzyko. Na przykład zgłaszając się na ucznia do Durzo Blinta. Jednak żeby zostać przyjętym do terminu, Merkuriusz musi odrzucić swoje dawne życie i przyjąć nową tożsamość. Jako Kylar Stern musi nauczyć się poruszać w świecie zabójców - w świecie niebezpiecznych polityków i dziwnej magii. I musi rozwijać talent do zabijania.











3. Plan Patrycja Gryciuk

      Anna i Lorcan. Wszystko byłoby jak w słodkim love story, gdyby nie pojawił się tajemniczy Siergiej ze swoim aksamitnym głosem i milionami na koncie. Świat bohaterki staje na głowie. Zamiast akademika jest luksusowa rezydencja, dżinsy zamieniają się w kreacje Diora, a uzyskane właśnie prawo jazdy staje się niepotrzebne, skoro do dyspozycji jest limuzyna z szoferem. Jednak już wkrótce dziewczyna z disnejowskiej bajki trafia do koszmarnej rzeczywistości. Rozpoczyna się niezwykła gra o miłość, gdzie niespodziewanie stawką staje się życie. Walka o dominację w biznesie biopaliw i świecie ekoterroru, seks, polityka, emocjonalna szarpanina, chore ambicje i mafia. Do tego zbyt częste ucieczki przed śmiercią...
     Anna Smith. Anna Taredov. Anna Williams. Może Anna Maidley... Wiele nazwisk. Jedna kobieta. Dwóch mężczyzn. Jedna decyzja. A jeżeli to wszystko było już z góry ukartowane? Miłość, dynamiczna akcja, intryga. Happy end? Sam sobie odpowiedz na to pytanie. 


4. Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender Leslye Walton

     Zbliża się magiczna noc przesilenia letniego...
     Noc, w której niebo się otworzy, a powietrze wypełnią deszcz i pióra.
     Ava urodziła się ze skrzydłami. Pragnie poznać prawdę, odnaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące jej pochodzenia. Niezwykłe wypadki, cudowne zdarzenia, dziwne zbiegi okoliczności i baśniowe rozterki zaprowadzą ją tam, gdzie nie spodziewała się dotrzeć. Kawałek po kawałku odsłania pełną boleści i trosk historię rodziny Roux. Ava Lavender może być pierwszą, która uniknie zguby i ucieknie obojętności. Czy uda jej się odnaleźć prawdziwą miłość?
     Dramat Avy rozpoczyna się, kiedy wielce pobożny Nathaniel Sorrows bierze ją za anioła, a jego obsesja na punkcie dziewczyny rośnie... 







5. Bez pamięci Martyna Kubacka

     Kasia budzi się w pięknym, nieznanym domu…
Dowiaduje się, że miała wypadek, a przystojny prawnik, który się nią opiekuje, jest jej narzeczonym. Czy jednak może mu zaufać? Co w tej historii jest prawdą, a co kłamstwem? Dziewczyna ze wszystkich sił stara się przypomnieć sobie swoją przeszłość i nie zdaje sobie sprawy z tego, że grozi jej poważne niebezpieczeństwo…
Pomiędzy dwojgiem ludzi, których los zetknął wbrew ich woli, rodzi się fascynacja i miłość. Czy uczucie będzie wystarczająco silne, żeby pokonało przeszłość i zmieniło przyszłość?
„Bez pamięci” to romantyczna opowieść o zaskakującej miłości, z fascynującym wątkiem kryminalnym w tle. 









      Przeczytane we wrześniu lektury były naprawdę niesamowite, cudowne i magiczne. Ostatnie pół miesiąca było dla mnie naprawdę ciężkie. Powiedzmy, że wydarzyło się coś, co nieco mnie podłamało, ale historie, którymi pozwoliłam sobie żyć bez reszty uratowały mnie i pozwoliły przejść do porządku dziennego. Nie ważne co by się działo, życie toczy się dalej. Czuję, jakby po każdym upadku unosiły mnie skrzydła podobne do tych Avy Lavender.

     ŁĄCZNA LICZBA PRZECZYTANYCH STRON WYNOSI 2 083! Wynik jak dla mnie bardzo dobry, zważywszy na to, że teraz siłą rzeczy nie spędzam za wiele czasu w domu. Jestem dumna z tych okrągłych dwóch tysięcy i mam nadzieję, że moje wyniki będą sukcesywnie wzrastać.

     BOOK HAUL

     Jako, że zbliżała się wypłata to postanowiłam zaszaleć. Od początku lipca nie robiłam większych zakupów książkowych. Tak oto przybyło do mnie aż dziesięć nowych książek i sześć zdobyczy biliotecznych!
1. Anioł Dorotea de Spirito (książkowa wymiana)
2. Tchnienie śniegu i popiołu Diana Gabaldon (zostały mi tylko dwa tomy i będę mieć całą Obcą!)
3. Za ścianą Sarah Waters (skupowanie kolejnej serii książek trwa)
4. Złodziejka książek Markus Zusak
5. Portret Doriana Graya Oscar Wilde
6. Frankenstein Mary Shelly
7. Dygot Jakub Małecki (bo pokochałam polskie powieści całym sercem)
8. Wielki Gatsby Francis Scott Fitzgerald
9. Bez pamięci Martyna Kubacka
10. Me before you Jojo Moyes (pierwsza powieść anglojęzyczna na mojej półce)

Przytachałam z biblioteki:

11. Swobodna S.C. Stephens
12. Niepokorna S.C Stephens
13. Na krawędzi cienia Brent Weeks
14. Poza cieniem Brent Weeks
15. Tajemniczy brat V.C Andrews (zagapiłam się i jeszcze nie kupiłam)
16. Wampir Lestat Anne Rice (trzeba coś dodawać? Przepadłam na amen!)

     TBR

     W październiku prawdopodobnie będę czytać książki z biblioteki. Chyba, że będę je przeplatać swoimi książkami. Pasowałoby się też zainteresować Koroną w mroku Sarah J. Maas. Na pierwszy rzut jednak pójdzie Wampir Lestat. Właściwie już poszedł, bo zaczęłam dziś czytać. Jestem ciekawa, jakie będą moje odczucia. W końcu Anne Rice Wywiadem z wampirem postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko.

     Życzę wam cudownie zaczytanego miesiąca. Do napisania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz